Kozienicki skarb monet – reminiscencje | 15 listopada 2024 r. | Relacja
15 listopada w kozienickim muzeum miał miejsce wernisaż wystawy „Kozienicki skarb monet – reminiscencje". Na ekspozycji zaprezentowano przeszło pół tysiąca numizmatów z XVII i XVIII w. odkrytych ćwierć wieku temu podczas prac ziemnych na ul. Batalionów Chłopskich. Wtedy też, po wielu miesiącach opracowywania kolekcji, obiekty zostały zaprezentowane po raz pierwszy i jedyny... aż do dziś. Inicjatywa spotkała się z dużym zainteresowaniem zarówno miejscowych miłośników starych monet, jak i osób pasjonujących się historią.
Przybyłych gości przywitał dyrektor MRK Maciej Kordas. Podkreślił on, iż historia pieniądza jest bardziej złożona niż mogłoby się wydawać (fałszerstwa, problemy z dostępnością kruszcu, funkcjonowanie wielu systemów monetarnych na raz itp.). Następnie głos zabrał kurator wystawy Grzegorz Kocyk, który korzystając z okazji gorąco podziękował koleżankom i kolegom z pracy, z Magdaleną Gronek-Golą i Sławomirem Zawadzkim na czele, a także Dorocie Luśtyk oraz Dorocie Pogodzińskiej – byłej pracownicy muzeum, która skatalogowała zbiór. Wprowadził też merytorycznie zgromadzonych w specyfikę wystawy. Podkreślił, iż na kozienicki skarb monet składają się monety polskie i zagraniczne, najczęściej o drobnych nominałach, pochodzące głównie z XVIII w. Zostały one najpewniej ukryte pod koniec panowania Augusta III lub zaraz po jego śmierci. Świadczy o tym fakt, iż w kolekcji brakuje pieniądza emitowanego za czasów Stanisława Augusta (który zresztą z początkiem rządów zniósł możliwość posługiwania starą, krajową i obcą, walutą). Nawiązał też do historii XVIII-wiecznych Kozienic, omawiając stare mapy miasta oraz przypominając, iż to w właśnie w Kozienicach żołnierze, na wieść o zakończeniu walk w obronie Konstytucji 3 maja, ofiarowali Józefowi Poniatowskiemu medal „Miles Imperatori".
Odznaczenie to posłużyło pracownikom muzeum za wzór do opracowania' numizmatu, który uczestnicy wernisażu otrzymali na pamiątkę (niektórzy nawet własnymi siłami wybili egzemplarze dla siebie). Warto wspomnieć, że na tym interakcja z publicznością nie zakończyła się. W dyskusję włączyli się goście muzeum – Maciej Rębiś i Zygmunt Kempa – dzieląc się wspomnieniami z momentu odkrycia skarbu lub pokazując zgromadzonym własne kolekcje numizmatyczne. W końcu muzeum to nie tylko przestrzeń do oglądania pamiątek przeszłości, ale i miejsce spotkań.
Powrót